niedziela, 5 maja 2013

Rozdział 5

***Bardzo wam dziękuje za 500 wejść w dwa dni daliście mi motywację do napisania tego rozdziału,ale mam jeszcze prośbę moglibyście dodawać się do obserwatorów bo mam tylko 2 :(  ,ale z to naprawdę nie spodziewałam się tych 500 wejść w dwa dni :).Nie przeciągam już tylko piszę rozdział.

                                                                    Violetta
Siedzę na kanapie w salonie i czekam na naszych gości.Po chwili usłyszałam dzwonek tata podszedł do drzwi,zawołał mnie i otworzył drzwi.Do naszego domu weszło małżeństwo,a za nimi ........Leon.
-Leon?-spytałam zdziwiona
-Violetta,co ty tu robisz?-zapytał mnie
-Ja tu mieszkam.-powiedziałam uśmiechając się
-To wy się znacie?-zapytał mój tata zdziwiony
-Tak Leon chodzi do Studia tam gdzie będe się uczyć.-odpowiedziałam tacie,a potem usiedliśmy do stołu.Podczas posiłku prawie ciągle patrzyłam się na piękne oczy Leona.
                                                                   Leon
Nie miałem pojęcia,że Violetta jest córką pana Castillo,ale cieszę się z tego.Podczas kolacji prawie cały czas się na nią patrzyłem,ona jest taka piękna.Mam nadzieję,że nie zauważyła tego,że się na nią patrzyłem.
                                                                    Violetta
Gdy wszyscy zjedli kolację spytałam się taty czy mogę iść już do pokoju.Na całe szczeście pozwolił mi nie wytrzymałabym siedzieć tam słuchać tych rozmów o interesach i bezsensowego gadania Jade.Leon poszedł ze mną do pokoju,siedzimy teraz na łóżku i gadamy o wszystkim i o niczym.Po jakiś 3 godzinach Leon i jego rodzice już poszli,a ja położyłam się spać w końcu jutro mój wielki dzień
Następnego dnia
Wstałam przed ósmą,wzięłam prysznic,ubrałam się i poszłam do studia.
W Studiu
Właśnie weszłam do Studiazauważyłam tam Cami,Fran i Maxiego.
-Czesć wam!
-Hej violu!-powiedział Maxi
-Przepraszam was ,że odwołałam wczorajszą próbe,ale tata mnie o coś poprosił.-wiem,że skłamałam ,ale nie wiedziałam czy powiedzieć im prawdę.
-Tata cię poprosił ,abyś poszła gdzieś z Leonem.-powiedziała Cami i zaczeli chichotać
-Skąd wiecie?
-Widzieliśmy was,a co robiliście?-zapytała Fran
-Gadaliśmy,a teraz ciii bo idzi Pablo.
Pablo zaczął wyczytywać kolejność nacałe szczęście byłam ostatnia.Potem przedstawił komisje egzaminacyjną ,w której składa wchodzili on,Beto,Gregori i Angie.Poszłam bo zabolało mnie to,że nie powiedziała mi ,że uczy w studiu.Angie poszła za ną i wytumaczyła mi ,że nie powiedziała mi ,ponieważ gdyby mój tata dowiedziałby się to by ją wyrzucił ,a ona nie chciała żebym kłamała.
                                                                       Leon
Szedłem korytarzem i zobaczyłem Violette czekającą na egzamin.Podszedłem do niej i zacząłem rozmowe
-Hej,jak tam stresujesz się?
-No trochę.
-Spokojnie będziesz świetna.Powodzenia.-powiedziałem i pocałowałem ją w policzek ,a ona się uśmiechnęła,potem po odszedłem.
                                                                 Violetta
Zawołali mnie na egzamin ze śpiewu Cami,Fran i Maxi weszli ze mną.Zagrali mi ,a ja zaśpiewałam później usłyszałam że poszło mi bardzo dobrze i że mam iść się przebrać bo za 15 minut mam egzamin z tańca.Wychodzę właśnie z sali
-Dziękuje wam!-powiedziałam i rzuciłam się moim przyjaciołom na szyję.
-Nie ma za co Violetto!-odpowiedzieli
Poszłam do toalety,przebrałam się i poszłam na egzamin.Tańcze,ok prawa,lewa,dobra i koniec.
-Dobrze,teraz powtarzaj za mną.-powiedział Gregorio i zaczął tanczyć
Przez otwarte drzwi zobaczyłam Leon ,ale dalej tańczyłam chyba nieźle mi poszło.
-Dobrze jutro będą wyniki,możesz już odejść.-powiedział Gregorio
-Brawo Violetta.-powiedział Leon jak wyszłam
-Dziękuje ci za wsparcie.-powiedziałam i go przytuliłam
Następnego dnia......
Idę zobaczyć czy się dostałam,spojrzałam na listę.Znalazłam swoje imię i nazwisko Violetta Castillo,obok pisało.....



***
Mam nadzieję,że się podoba jeśli conajmniej 5 osób będzi chciało następny rozdział to będzie jeszcze dziś piszcie w komentarzacz czy chcecie.

11 komentarzy:

  1. Chcę następny rozdział!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny :D Ja też chce następny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też poproszę kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dajesz next i mam nadzieję,że się dostała .
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Też poproszę następną porcję dobrej zabawy :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Okropnie świetny! Mój komentarz jest 5, więc... Czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  7. Zagadzam sie z Ciasteczkiem "okropnie swietny" mam nadzieje ze dodasz jeszcze dzis ale nie narzucam sie no moze troche. Sory za blendy pisze na fonie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny :) Czekam na kolejny rozdział i zapraszam na violettax.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Obok było napisane… ale taki szczegół :)
    Pewnie Tomas! Uhh, Leonetta!
    <3 4ever Leonetta!

    http://violetta-story.blogspot.com -wpadnij! Już nowy rozdział 30-sty! :)

    OdpowiedzUsuń